Wygodne podkolanówki dla dzieci

Z reguły jak dziecko się na coś uprze to nie ma zmiłuj. Moja córka ostatnio wzgardziła noszeniem skarpetek i notorycznie sobie je ściąga przy każdej możliwej okazji. Niby dwuletnia istotka, a już wprowadza mały terror w rodzinie. Cóż, ja biedna matka mogłam w takiej sytuacji począć. Nie zostało mi nic innego jak znaleźć sposób aby moja latorośl jednak z gołymi stopami nie biegała.

Podkolanówki w różne wzory

podkolanówki dla dzieciNo i jakimś cudem wpadłam na rozwiązanie. Kupiłam mojej córce podkolanówki dla dzieci. Na początek dwie pary, zęby w razie czego nie żałować zakupu. Pomyślałam, że tak na dobra sprawę to taka dłuższa skarpetka no i przede wszystkim na moje oko trudniej jej będzie ją ściągnąć. Dodatkowo urzekły mnie wzory takich podkolanówek. Ja zakupiłam takie z buzią kotka i drugi model z kolorowymi zwierzątkami safari. Już w sklepie dostrzegłam w nich coś co nie pozwoliło mi przejść obok nich obojętnie. Stwierdziłam, że moja córka, która co nieco po mnie odziedziczyła też się nimi zainteresuje. W domu zademonstrował jej mój zakup. Najpierw dałam do ręki, aby mogła obejrzeć sobie, poodtykać i chwilkę się nimi pobawić, a potem przystąpiłam do przymiarek. Sama się lekko zaskoczyłam, bo leżą całkiem ładnie i pomimo długości nie zsuwają się z nóżek. Córci od razu przypadły do gustu, choć jak dla mnie to różnica miedzy nimi a skarpetami nie jest tak wielka. Ona widocznie ją widzi.

Finał tej historii jest tak, że teraz moja córka nosi tylko podkolanówki. Nieważne czy ma na sobie spodnie czy sukienkę to zawsze muszą być one. W sklepie sama sobie wybiera wzory i kolory, a muszę przyznać, że podkolanówki dla dzieci są tak różnorodne, że ja sama miałabym problem z decyzją. Aktualnie jej ulubione to taki mocno dziewczęcy model z falbanką. Ja jestem zadowolona i ona również, a to jest dla mnie najważniejsze.