Przeprowadzka do nowego mieszkania oznaczała dla mnie dużo pracy. W mieszkaniu nie było żadnych mebli, o wszystko musiałam postarać się od podstaw. Ponieważ nie lubię rzeczy zrobionych byle jak, postanowiłam, że w moim mieszkaniu część mebli będzie zrobiona na wymiar. Dzięki temu będę miała pewność, że wybrałam najlepsze rozwiązanie, dopasowane do moich potrzeb. Jednymi z rzeczy, które chciałam mieć zrobione na wymiar, były szafy do sypialni i przedpokoju.
Solidna szafa na wymiar w mieszkaniu
W przedpokoju mojego nowego mieszkania jest spora, ale trudna do zagospodarowania wnęka. Mogłabym tam postawić jakieś wygodne siedzisko czy fotel i wstawić duży wieszak, ale wolałam jakieś bardziej praktyczne rozwiązanie. Uznałam, że szafa na wymiar będzie tam pasować najlepiej – dzięki temu na mniejszym wieszaku wiszącym na ścianie będę mogła wieszać tylko tę kurtkę, którą aktualnie noszę, a cała reszta trafi do szafy, włącznie z zimowymi płaszczami. Szafa, zgodnie z projektem, będzie miała też sporo miejsca na przechowywanie butów i półki na czapki, szaliki i rękawiczki. Ponieważ szafa ma sięgać do sufitu, to na samej górze znajdzie się też przestrzeń na walizki i sprzęt narciarski, czyli na rzeczy, które zajmują sporo miejsca, a wyciągam je ze dwa razy do roku. Kolejna szafa, ta w sypialni, miała zajmować całą szerokość pokoju. Trochę bałam się, że będzie go przytłaczać, ale projektantka uspokoiła mnie, że lakierowany front i lustro na całej wysokości sprawią, że pokój wcale nie będzie się wydawał mały i ciasny. Lustro, błyszczące powierzchnie i jasne kolory sprawią, że taki rozmiar szafy nie będzie mi wcale przeszkadzał. Obie duże szafy na wymiar tychy wykona dla mnie firma polecona mi przez koleżankę z pracy. Widziałam jakie meble na wymiar ta firma zrobiła w jej domu i byłam pod wrażeniem. Po kilku latach użytkowania wciąż wyglądają świetnie, prawie jak nowe, a znajoma nigdy nie miała z nimi żadnego problemu.
Pracownicy firmy, z którymi rozmawiałam, wykazywali profesjonalne podejście i chętnie mi doradzali najlepsze rozwiązania. Sami dopytywali, ile miejsca potrzebuję na buty, ile na ubrania, a ile na wspomniane już walizki i cały projekt został dopasowany idealnie do tego, czego potrzebuję. Szafy powinny być gotowe i zamontowane w ciągu trzech tygodni, w tym czasie dotrą też pozostałe meble, więc niedługo będę się mogła tam przeprowadzić.